❤ Truskawkowa rozkosz z Le Petit Marseillais ❤

Otwierasz oczy. Budzisz się wczesnym rankiem, gdy na liściach roślin polnych znajduje się jeszcze poranna rosa. Wzrokiem próbujesz ogarnąć widok, który do Ciebie dociera. Leżysz na polu pełnym truskawek, a w tle wstaje słońce i ogrzewa Twe skronie. Gdy zaczynasz rozumieć, gdzie się znajdujesz, do Twoich zmysłów dociera zapach słodkich, czerwonych niczym wino, dojrzałych truskawek. Już masz ochotę dotknąć, zerwać i skosztować słodyczy tychże cudnych owoców, lecz... 

Budzisz się przed laptopem i czytasz właśnie mojego cudownego bloga! :D <złowieszczy śmiech>

Witam serdecznie w moim kolejnym wpisie!

Chciałabym Wam przedstawić produkt, który zabierze Was na wyżej opisane pole truskawek. Produkt prosto ze słonecznej Prowansji.

Delikatny żel pod prysznic Le Petit Marseillais

Gdy tylko ujrzałam na półce w sklepie tą nowość powiedziałam sobie: Żelów pod prysznic nigdy dość! Uchyliłam wieczko, delikatnie ścisnęłam opakowanie, by zapoznać się z zapachem. Zapachem... genialnym, niebiański, zniewalającym i z uśmiechem na twarzy pokicałam (tak, widzę Wasze uśmiechy po tym słowie) do kasy. Zapłaciłam 11,99zł. Grosik zostawiamy na szczęście dla pani ekspedientki, aby miała samych miłych klientów. Szczęśliwa z żelem i próbeczkami (heuehue) wyruszyłam w podróż do domu, który znajdował się wieloma przecznicami, wieloma światłami i ... żulkami Mietkami.

Po powrocie do domu wzięłam ochładzający prysznic. Trzydzieści stopni na dworze daje w kość (nie, to nie było wczoraj). I się zaczęło. O matko i córko. I córko! I matko! Zapach przejął całą łazienkę. Zapach prawdziwych truskawek, prosto z krzaczka. Gdyby nie to, że woda zaczęła robić się lodowata nie wyszłabym za szybko spod prysznica. 

Ale ja mam dzisiaj wene twórczą, o mater dei...

Powracając do produktu- opakowanie duże, bo 400ml. Cena, jak już wspomniałam 11,99zł bez promocji (a co, cebulak też czasem może zaszaleć :P). Konsystencja produktu jest wodnista, lecz sam żel jest bardzo wydajny. I co bardzo ważne- po kąpieli długo utrzymuje się piękny zapach truskawek na naszej skórze.

Kiedy będzie na dworze już plucha i chłód z przyjemnością będę przypominać sobie zapach lata właśnie z tym żelem pod prysznic. Ja jestem zachwycona! 

Próbowaliście już tego produktu lub któryś z produktów marki Le Petit Marseillais?

I to na tyle, moi mili 💋

Pozdrawiam!