wtorek, 29 listopada 2016

Powrót do przeszłości, czyli Dobra Partia od ShinyBox i Pewex

Witam!
W dzisiejszym wpisie fotorelacja z najnowszego pudełka ShinyBox oraz Pewexu. Wraz z Wami otwierałam pudełko, mam nadzieję, że spodoba się Wam taka forma wpisu :) Po zdjęciach opiszę swoje pierwsze odczucia co do kosmetyków <3
Opisów na temat pudełek typu ShinyBox jest wiele, aczkowiek chciałam zrobić coś innego! Aby nie przedłużać... zaczynamy!





















W moim odczuciu pudełko świetnie nawiązuje do czasów, gdy rarytasy kupić można było jedynie za $$ w Pewexach! Nie kryję, że powróciłam do subskrypcji właśnie ze względu na to pudełko, ponieważ listopadowe pudełko jest zawsze cudowne :) Ogromną zachętą do zamówienia była również informacja, że zamawiając subskrypcję pudełka Dobra Partia otrzyma się powiększone pudełko grudniowe w stałej cenie subskrypcji <3 Jestem na tak!

Pierwszy raz mi się poszczęściło w ShinyBox i otrzymałam szczęśliwe pudełko z produktem o nazwie Blotterazzi :3

Odnosząc się do kosmetyków, które otrzymałam w pudełku listopadowym:
1) Puder prasowany Compact Refill Constance Carroll
Gdy otworzyłam ten produkt i zapoznałam się z zapachem powróciłam do czasów, gdy podbierałam mamie puder. Zapach typowego pudru. Niestety produktu nie użyję, gdyż otrzymałam kolor nr 5, który jest dla mnie stanowczo zbyt ciemny. Ale! Już wiem, komu go podaruję :) W środku znajduje się piankowy aplikator (ło matko, ciężko z nim cokolwiek nałożyć) oraz bibułka oddzielająca produkt od gąbeczki (plus dla producenta). Ocena: 8/10
2) Słodkie masło do ciała Sweet & Natural Delawell 
Choć produkt nie jest drogi to się nim zachwyciłam! Gdy otwarłam wieczko poczułam przecudowny zapach oranżadki o smaku pomarańczy. Cudo! Ma konsystencję typowego masła do ciała, a po zaaplikowaniu na skórę zapach długo się utrzymuje, a sam produkt pozostawia "film". Oby więcej tak zacnych kosmetyków ;)
Ocena: 10/10
3) Żurawinowy żel pod prysznic Stenders
Słyszałam wiele zachwytów na temat tej firmy i jej produktów. Niestety ten produkt nie zrobił na mnie piorunującego wrażenia.. :( Opakowanie jest niewielkie, zawartość opakowania ma bardzo delikatny zapach, jedynym plusem jest wydajność. Pozytywnie nastawiona zabrałam żel żurawinowy na siłownię, aby po treningu zaznać cudownej kąpieli. W tym momencie zaznałam jednak rozczarowania, jeśli chodzi o zapach. Nie wiem, czy mój produkt był wybrakowany czy co, ale hm... kąpałam się w produkcie, który dobrze się pienił, lecz w ogóle nie miał zapachu. Strasznie się zawiodłam. Za produkt, który kosztuje 9,90zł i ma jedynie 50ml spodziewałam się czegoś więcej.
Ocena: 3/10
4) Utwardzający lakier do paznokci Mollon Pro
Lakier ma gruby, porządny pędzelek, dzięki któremu bardzo szybko pokrywa się płytkę paznokcia. Jedna warstwa jest już w porządku, jednak 2 warstwy wyglądają zdecydowanie lepiej. Dostałam kolor granatowy, który bardzo szybko zauroczył moją mamę, więc... produkt bardzo szybko znalazł szczęśliwą właścicielkę :D  Ocena: 10/10
5) Mydło do twarzy i ciała Vis Plantis Elfa Pharm
Mydełko jest ładnie opakowane i ma bardzo przyjemny zapach. Póki co jeszcze go nie stosowałam, więc póki co mogę jedynie ocenić jego wygląd i oceniam je na piątkę z plusem :)
6) Błyszczyk do ust Glamour Liquid Color
Otrzymałam taki pomarańczowy odcień i trochę się zaniepokoiłam. Lecz niepotrzebnie, ponieważ na ustach świetnie się prezentuje. Ma bardzo przyjemny zapach, ale zjada się błyskawicznie, dlatego błyszczyk trzeba nosić pod ręką. Oprócz ładnego wyglądu nawilża usta i pozostawia je gładkie :)
Ocena: 9/10
7) Herbata smakowa Qbox 
W tej herbacie można się zakochać! Czyli zrobić to co ja. Cudowne opakowanie, pięknie pachnąca i wyśmienicie smakująca kompozycja, która pobudza zmysły i uspokaja w pracy podczas natłoku pracy. To już druga próbka herbat z tej firmy. Druga próbka, w której się zakooooochałam. Postanowiłam poszukać tych herbat i znalazłam na stronie https://qboxed.com/ , gdzie znajdziecie herbaty oraz akcesoria, takie jak zaparzacze, świece do masażu i tak dalej. Aby wiedzieć co więcej znajdziecie na stronie kliknijcie w powyższy linkeł :) Oby więcej pysznych herbat w ShinyBox! Ocena: 100000/10
8) Gąbeczka Blotterazzi BeautyBlender
W BeautyBlender'ze zakochałam się, gdy wygrałam gąbkę do podkładu u Agnieszki. Zakochałam się wtedy w tej firmie, dlatego bardzo mnie cieszy, że akurat trafiłam na szczęśliwe pudełko. Blotterazzi jest świetnym zamiennikiem bibułek matujących, który służy nam na długo.
Ocena: 10/10

Podsumowując zawartość pudełka- minusem jest dla mnie brak próbek, to zawsze wzbogaca zawartość. Brakuje mi również wysokolotnych produktów, nawet w mniejszym rozmiarze, aby mieć możliwość przetestowania światowych marek. Zawartość świetnie nawiązuje do czasów, kiedy były pewexy i kartki na jedzenie :) Ogromnym plusem dla mnie jest to, że produkty "jeden z" są z tej samej marki, aby nikt nie czuł się pokrzywdzony. Oby więcej udanych pudełek, takich jak to!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz